10.02.2020 uroczyście zainaugurowano II semestr roku akademickiego 2019/2020 na SUTW. Gościem była wiceprezydentka Słupska-Marta Makuch, która wręczyła nowo wstępującym słuchaczom SUTW legitymacje członkowskie, gratulując nowo wstępującym. Pani wiceprezydentka Słupska życzyła całemu SUTW dalszych osiągnięć w działalności na rzecz seniorów, jako największemu słupskiemu Stowarzyszeniu. Po inauguracji wykład pt. Błazny na dworach Książąt Pomorskich wygłosiła dr Marzena Głodek.

Błazny na dworach książąt Pomorskich Wykład  dr Marzeny Głodek
Czy błazen był w starożytności, średniowieczu i renesansie  tylko klaunem na dworach władców? Bynajmniej. Błazen ubrany w kolorowy strój, w czapkę o trzech rogach symbolizujących ośle uszy i ogon, zakończone dzwoneczkami, trzymający w ręce kaduceusz (berło z wyrzeźbioną na końcu głową), mógł w swym błazeńskim i prześmiewczym stroju więcej powiedzieć prawdy władcy, niż królewscy dworzanie i hetmani.
Tradycje błaznów nadwornych sięgają już czasów starożytności: Pliniusz Starszy wymienia królewskiego błazna (planus regius) na dworze władcy Egiptu Ptolemeusza I. Jednak błazeństwo kojarzone jest głównie ze średniowieczem. Błaznami zostawali początkowo najczęściej ludzie chorzy umysłowo, w wypadku których tolerancja co do ich zachowań i wypowiedzi była większa. W świecie islamskim także znane są przykłady błaznów – w XIV wieku na dworze Tamerlana miał działać Hodża Nasreddin.
Na dworze angielskim zatrudnieni byli różnego rodzaju trefnisie, specjalizujący się w żonglerce, muzyce, w skeczach i zagadkach. Występowali oni także w sztukach Shakespeare’a. Ostatecznie urząd ten został zlikwidowany w okresie wojny domowej, po której zakończeniu i przywróceniu monarchii Karol II Stuart nie zdecydował się na błaznów. Podobnie jak w Anglii, we Francji istniała tradycja błaznów dworskich, zakończona przez rewolucję. W Polsce błaznów spotkać można było na dworze Jagiellonów – pełnili oni istotną rolę prześmiewcy, podpowiadając władcom i możnym to, czego inni by im nie powiedzieli. W ten sposób bywali też doradcami, posłami, ustami króla, szpiegami. Najsłynniejszym z nich był Stańczyk, zwany też Stasiem Gąską. Opisywany przez Jana Kochanowskiego był między innymi nadwornym błaznem króla Zygmunta II Augusta. To właśnie Stańczyk wypowiedział słynne zdanie "Bardziej, królu, ciebie drą niż mnie; anoć wydarto Smoleńsk, a przecież milczysz!”. Zmartwionego, frasobliwego Stańczyka po utracie Smoleńska przedstawia Jan Matejko w słynnym obrazie. Marcin Bielski, renesansowy poeta, tak skomentował te słowa: „Owa z błazny szkoda panom żartować, bo prawdę radzi żartem rzeką. Jakoż to Stańczyk był błazen osobliwy”. Innym razem, kiedy królowi Zygmuntowi przystawiano pijawki, Stańczyk miał powiedzieć, że to są zaiste „prawdziwi przyjaciele i dworzanie króla jegomości”.  Z kolei przykład nadwornego błazna króla Filip VI z dynastii Walezjuszy. Nie miał on łatwego charakteru. Wreszcie królewski błazen zdobył się na odwagę i powiedział: „Ach, ci strachliwi Anglicy, cóż to za tchórze!”. Widząc zdziwione spojrzenie króla, wyjaśnił: „Oni nie wyskakiwali za burtę tak chwacko jak nasi Francuzi!".
Na Pomorzu słynnymi książęcymi błaznami byli m.in. Gürge Hinze i Claus Narr
Swoim pasjonującym wykładem dr Marzena Głodek zachęciła, aby sięgać po lekturę mówiącą o historii błaznów. Nie byli to na wzór dzisiejszy, cyrkowi klauni, ale często mędrcy, mówiący nieraz gorzką prawdę. Wszak błaznowi wolno było.

Wszystkim nowo przyjętym słuchaczom SUTW dedykujemy wiersz naszej koleżanki:

Pożądany styl życia

Uniwersytet Trzeciego Wieku
propaguje taki styl bycia,
aby dodawać życia do lat,
a nie przeciwnie - lat do życia
                                        R.T.

Witamy i życzymy powodzenia

BIGtheme.net http://bigtheme.net/ecommerce/opencart OpenCart Templates