Drodzy, mili i sympatyczni studenci SUTW.
Dalej mniemam, że cieszycie się dobrym zdrowiem, bez żadnych uszczerbków, jakie mogłyby się zdarzyć w czasie kwarantanny.

Przed chwilą słyszałam, że bardzo ważne jest - wysypianie się, ale nie za długo.
Musimy sobie wyznaczyć poranną godzinę i co dzień wstawać o tej samej porze.
Prócz innych zalet, tą metodą wzmacniamy swój układ odpornościowy - a to dla nas ważne. Jeszcze jedno - jeśli potrzebujecie pomocy w czymkolwiek to dajcie znać. Macie namiary na mnie i na e-mail SUTW - postaramy się zorganizować wszelką pomoc.
Już dwa razy - tydzień po tygodniu - robiłam ciasto -niskokaloryczne, wilgotne i smaczne. Wiem, że znacie (przynajmniej niektórzy) ten przepis, ale podam dla tych co nie znają.

Nazwijcie go jak chcecie, bo ja nie znam nazwy.

Do 4 całych jajek daję cukier waniliowy (dlatego waniliowy, a nie wanilinowy, bo zrobiłam go sama miksując cukier ze środkiem lasek waniliowych) i mniej niż pół szklanki cukru, (żeby było niskokaloryczne).
I ucieramy.
Następnie dodajemy 1/2 szklanki oleju i ucieramy.
Do tego 2 szklanki mąki, plus po łyżeczce sody, cynamonu i proszku do pieczenia.
Masę zostawiamy na odpoczynek.
W tym czasie przygotowujemy:
ok. 2 szklanek bakalii (rodzynki, migdały w płatkach, orzechy włoskie, ja jeszcze daję żurawinę, pokrojone daktyle i skórkę pomarańczową, ale najważniejsze są tu jabłka i tych 6 do 10 sztuk obieramy i kroimy w grubą kostkę.
Wszystko mieszamy (jest ciężko) dajemy chwilę wytchnienia ciastu i swoim dłoniom.
Wlewamy do brytfanki na papier i na 180* C z termoobiegiem ok. 50-60 minut (do sprawdzenia patyczkiem).

Zobaczycie - szybko się robi , a jeszcze szybciej się zjada. Smacznego !

Życzę wytrwałości w zdrowiu i w kwarantannie.
Żegnam się taką myślą
" Nie rób zapasów ze zmartwień. Rób zapasy z marzeń."

Pozdrawiam Was najmilej
Wasza Ela Krężel

fot. przeslijprzepis.pl

 

BIGtheme.net http://bigtheme.net/ecommerce/opencart OpenCart Templates